fb

sobota, 10 października 2015

tylko krowa nie zmienia poglądów ...przekonania i MLM ...

no to jak jest z tą KROWĄ ?
zmienia poglądy czy nie ?
powiedzonko takie sobie ...ale jednak ...

miałeś kiedyś tak, że na temat określonej sprawy miałeś jasne poglądy , utarte, czy też utrwalone...ale uważałeś , że nic ich nie zmieni ???
na pewno ...

a słyszałeś kiedyś takie słowa : " Tylko Krowa nie zmienia poglądów " albo " uparty jak osioł "  ???

poglądy to wzorce ..czasem sami je sobie tworzymy..i o ile są dobre dla nas i naszego otoczenia to ok...niech będą takie ...ale co kiedy jest inaczej ?
Kiedy trzymając się jak ten osioł myśli ...nie pozwalamy sobie na szczęście ? na zmianę ????

i tutaj na chwilkę zostaniemy ...

od kilku lat pracuję nad swoimi przekonaniami ...

to trudna praca ...ale bardzo się opłaca ...

bo kiedy odkrywam kolejne przekonania to okazuje się , że one znikają i pojawia się doświadczenie, które jakby to sprawdza, czy już jestem na właściwej drodze, czy też jeszcze ciągle wracam ...

zaraz to opowiem ...zrozumiesz...

najpierw kilka przykładów przekonań, które bardzo mi przeszkadzały w życiu, które nabyłam jako dziecko i później ...i co się wydarzyło :

" wille mają tylko złodzieje " ....tak słyszałam wiele razy w domu ...mieszkaliśmy w starym domu z gliny i trzciny ...mogliśmy wiele razy wybudować dom ...ale ...bylibyśmy złodziejami ...więc nie budowali domu rodzice...
Ja bardzo długo miałam zły stosunek do pieniędzy, myśląc tak samo...wystarczało mi nie wiele ...wcale nie chciałam wiele zarabiać ...do czasu kiedy nie odkryłam, ze mam takie przekonanie...
I teraz wiem, że pieniądze są bardzo potrzebne, że dają wolność, możemy spełniać marzenia swoje i czyjeś...itd...co oczywiście nie znaczy, że są najważniejszą wartością w życiu dla mnie, bo nie są ...
Teraz marzę o własnym domu z bali w górach i go wybuduję ...i zarobię na niego ...a co !

kolejne przekonanie :
" kobieta mężczyźnie powinna służyć i oddawać pieniądze " tak..wyniosłam to z domu ...i tez tak robiłam...teraz widzę jaką to na mnie ściągnęło zgubę i jak wybrałam partnerów ...oddawałam im konto i wszystko...pomagałam we wszystkim..budowałam im domy  i dbałam o nich bezgranicznie...zapominając w tym wszystkim o sobie ...tak samo było z synami ...to też męska energia...poprzez służenie nie wyznaczyłam granic ...i przestali mnie szanować i pomagać..stali się roszczeniowi ...i ciągle było mało ...a ja gdzie w tym byłam ? mnie nie było ...i to też już zmieniłam...

kolejne przekonanie :
"MLM to makaron na uszy ...to oszustwo "
i to dzisiaj szczegółowo opiszę ....
skąd takie przekonania ? przecież skądś się wzięły ???

oczywiście nie z powietrza...

moja pierwsza przygoda z MLM była na studiach ...
poznałam w Giżycku miłego chłopaka ...pisał do mnie wiersze i listy ...takie, że dech zapierało w piersiach ...może nawet gdzieś jeszcze je mam ...
Pewnego dnia zadzwonił, że będzie w Poznaniu i zaprosił mnie na spotkanie o 10.00 pod Areną ...
myślałam, że idziemy na romantyczny spacer, a to było spotkanie Amway ...ryk , krzyk, po 30 minutach uciekłam ...to nie było dla mnie ....no i czułam się rozczarowana i oszukana, bo nie powiedział mi Ów jaki rodzaj spotkania mnie czeka ...
zakończyłam ta znajomość ...
z tym MLM-em miałam do czynienia kilka razy jeszcze  i za każdym razem ktoś podstępnie umawiał się ze mną na spotkanie, a potem okazywało się że to Amway...nawet w zeszłym roku dziewczyna na spotkaniu BNI powiedziała, że otwiera ludziom sklepy internetowe, a ja potrzebowałam więc powiedziałam, że ja potrzebuję taki sklep do sprzedaży moich produktów, okazało się na spotkaniu , że to Amway i to jeszcze laska potem wydzwaniała do mnie co tydzień ...że mam jej kontakty dać...bezczelność....
Poznałam tez jedno małżeństwo, które postępuje etycznie i też jest w tej sieci ...ale to wyjątek z reguły , a nie tak powinno być....

Kolejne MLM-y poznawałam różnie ...kosmetyki Oriflame, Avon...kilka osób co najmniej do mnie trafiło...nawet dałam się zapisać dla tych zniżek ...nie zamierzałam pracować...
potem poznałam Mary Kay ...poznałam cudowne Kobiety które tworzą tą firmę. Do dzisiaj używam tych kosmetyków, niektórych, bo są bardzo dobre. Jednak nie kręciło mnie zarabianie w ten sposób...wolałabym sprzedawać młoty pneumatyczne niż kosmetyki ...ale to mój charakter i nawet nie brak umiejętności w zachwalaniu czegoś takiego...tylko czułam , że nie potrafię nałożyć komuś czegoś na buzię, a nawet namówić aby sam sobie to zrobił...no nie ja....
w tej sieci poznałam też kilka osób, które namówiły swoje koleżanki do zakupu zestawów za 2500zł, mówiąc ze pomogą im sprzedać te kosmetyki, ale potem nie miały czasu na to ...więc wzięły prowizję i zniknęły ...znowu brak etyki ...potem te osoby prosiły mnie abym znając wiele osób, pomogła im sprzedać ten "magazyn" ...i nie miały pomocy aby ruszyć dalej ...więc są i takie osoby i tutaj...lecz i to są wyjątki...odesłałam te znajome , które zostały namówione, wyżej ..aby im ktoś pomógł ...i wiem, że taką pomoc dostały ...

byłam potem na spotkaniach innych mlm -ów  i ...mój były mąż...je kochał po prostu ...jego zapał słomiany do każdego ...brał ode mnie na start...5 tys...3 tys...itd...i nigdy nie widziałam zarobionej złotówki ...bo :

nie wystarczy wpłacić i samo się zrobi ...trzeba pracować jeszcze i to czasami bardziej niż gdzie indziej ...ale o tym za chwilę ...

więc moje przekonanie , że MLM jest BE ...rosło !!!!

jak zmienić takie przekonanie ?

poznałam ludzi , którzy naprawdę pracują i mają sukcesy ...

Ma tak mój przyjaciel Maciej w FLAVONIE.
Mają tak Maria i Boguś z Betterware.
Mają tak Ania i Michał z WORLD Venture.
Ma tak Sylwia w Diamentach i jej wspaniały Szef Andrzej ...
Ma tak Monika w Forever ...
itd....

Oni pokazali mi , że można inaczej ...

W tym roku sama postanowiłam spróbować ...i jestem w AGAS i kupuję herbatę, którą piję w domu ja i moi Goście ....i coś już zarobiłam ...zapraszając na razie kilka osób ...
Jestem też w AMS Profit i dzięki temu MLM-owi zamierzam zwiedzić całą Polskę, już zaczęłam ...
I też już zarobiłam pierwsze pieniądze ...
Znajomym pokazuję system i nie namawiam ....albo poczują temat , albo nie ...

Nie chodzi o to aby zrobić sztuczną sprzedaż, aby wyjechać na wycieczkę ...choć lubię podróżować...ale takie dopalacze nie dla mnie ...bo kiedy się pojawiają pojawia się nieetyczna sprzedaż i naciąganie wyników ...

apeluję więc do tych NA GÓRZE !!!!
nie róbcie tego ...to nie jest ok ...to nie etyczne ...nie zachęcajcie w taki sposób do zakupu, albo pokazując swoje złote karty i prezenty od firmy ...

ok ...ścieżka kariery jest ważna, ale nie ona niech będzie celem...
zapominacie w tym wszystkim o produkcie...który jeśli jest dobry...sam się obroni ...jeśli nie ...no cóż ...

i sprzedaż ma być etyczna ...
nie wolno działać na tzw. haju ...czyli obiecujemy pomoc, wycieczki itd ...i tak ludzie lecą jak ćmy do ognia ....
nie wolno też na RUMUNA , czyli kup ode mnie, bo zrobię plan, pomożesz mi ....
nie wolno także obiecywać pomoc i wsparcie, a wiesz, że tego sam nie zrobisz...nie obiecuj za innych ....
nie umawiaj się na kawę, kiedy chcesz pokazać MLM ...i do cholery nie wstydź się firmy w której pracujesz...zostaw wybór spotkania osobie , której to proponujesz....
pokaż produkt ...nie obiecuj ...jeśli to dla niej ...to kupi , jeśli nie...nic sie nie stanie...miej taką opcję do wyboru ...nie wciskaj ...i ...

jeszcze jedna rzecz, którą obserwuję :

na spotkaniach grup ludzi ..dla kobiet na przykład...możesz pokazać produkt , ale nie pokazuj biznesu ...chyba że zapytasz czy wszyscy w sali sa nim zainteresowani i odpowiedzą , że tak ...bo szanuj czyjś czas ... z wielu prezentacji czasem rezygnuję, bo wiem ze znowu będzie jak budować mlm...choć produkt chętnie bym poznała...
rozumiesz ?
co jeszcze jest ważne ...
identyfikuj się z firmą...więc jak sprzedajesz środki na odchudzanie to sama bądź marką ...
trudno uwierzyć, że coś pomaga , komuś kto ma nadwagę a słyszę, że pracuje kilka lat w tym...
( myślę tu i Vianesse i LR, FOREVER itd )
trudno uwierzyć stomatologowi, który zachwala pastę do zębów, który ma w buzi masakrę ...

to bardzo ważne ...

bądź spójny !

nie traktuj MLM jak zabawę, tylko jak pracę ...wtedy zaczniesz zarabiać..nic samo się nie zrobi ...

a ...i jeszcze jedno ...

nie dawaj nikomu nic na krechę, bo to też zmuszanie do pracy ..chyba , ze sam używać ma produktu  i znasz tą osobę ... jeśli do dalszej sprzedaży, to mówię z doświadczenia jako wybitny handlowiec i trener sprzedaży : pod naciskiem nikt nie pracuje dobrze ...myśl o innych jak o sobie ...

i MLM- y pozwalające zarobić ogromne pieniądze ...no cóż ...klikając reklamy itd....

uważajcie na nie ...
może w krótkim czasie zarobisz na tym...ale zdawaj sobie sprawę ...że to jest jak papier toaletowy ...
kiedyś się kończy ...rolka ...nawet najbardziej cieńki ...

i Ci co wpłacą ostatni nie zarobią...
jeśli to Tobie nie przeszkadza ...Twoja sprawa i Twoja Karma.....wszystko wraca ...

więc się zastanów ...

myślę Tu o dwóch MLM-ach które ostatnio aż huczą w internecie ....
umieszczanie wpisów jakie to mam cudowne życie i czeków ile to zarobiłem...no cóż a znam ludzi i wiem, że kosztem innych ludzi ...i wcale tak różowo nie mają ...to przegięcie ...

po co to robisz ???

czy nie lepiej prowadzić uczciwy biznes ???

sprzedawaj...ale nie naciągaj ludzi !!!!

i możesz  uczciwie zarobić ....da się !!!!!

więc są i uczciwe MLM-y
i ludzie w nich pracujący również...

od kiedy tak myślę...zmieniłam swoje przekonania ...poznaję takich coraz więcej ...
Poznałam Anię, która jest w FM-ie ...wcześniej wiele osób mi ten biznes pokazywało. Zaczynali w taki sposób, że nie było szansy abym w to weszła. Potem widziałam wykład jednego z wysoko w strukturze będącego Człowieka, dał mi wizytówkę, zaprosił na spotkanie, kolację...ale zapomniał i nie zadzwonił...no cóż...więc odpuściłam ...Ania zaczęła miło..chciał mi pomóc z jedną rzeczą..zaczęłyśmy rozmawiać o tym co robi.
Na mnie nie działają żadne techniki sprzedaży ...brzydzę się manipulacją ...a to była fajna szczera rozmowa i ...wejdę w ten biznes z Nią ..na razie aby mieć produkty dla siebie ....potem kto wie ?

więc zobacz jaki ważny jest człowiek i Etyka w biznesie ...
i przekonania ...tak można też się ich pozbyć ....

Przekonania są bardzo ważne ...

pięknej soboty i  ruszam do życia ...

i kilka spotkań mam dzisiaj ...

uczciwie mówię w jakiej sprawie ...

i jest mi z tym dobrze ...


nie decyduj za innych ...

i przyciągasz podobnych do siebie ....pamiętaj ...