fb

środa, 7 czerwca 2017

tam gdzie do głosu dochodzi EGO ...Dusza cichutko czeka aż się uciszy głos krzyku ...Rozwój Osobisty po polsku ...

Dokąd zmierzasz Człowieku ?

Tak często w literaturze padały te słowa ...

Dokąd zmierzasz Człowieku ...bez BOGA ???

Sam zabierasz sobie radość i miłość ...Sam zabierasz sobie dobroć i szczęście ...
Wolisz ból i smutek i cierpienie ...
Bo to znasz ...
Wybierasz walkę, rywalizację, manipulację ...tylko po co ????
Lubisz mieć wrogów ???
Naprawdę ?
czy lepiej się wtedy czujesz ?

Skąd wiem, że tak wybierasz ? BO JA CZUJĘ ..

Wiesz co to jest EMPATIA ?

Kiedy wchodziłeś choć na chwilę w czyjeś buty ?

A ja ją mam od zawsze ...taka się urodziłam ...wrażliwa i delikatna...choć hartowana przez życie jak najtwardsza stal ...jak diament szlifowana ...
tak...

Nie wiesz...nawet się nie zastanawiasz dlaczego cierpisz.  Biegniesz ...
Biegniesz w wyścigu ...
Tylko po co i z kim ?
Na co chcesz zasłużyć ???

W ostatnich miesiącach odkryłam coś niesamowitego. Większość ludzi biegnie bo chce zasłużyć :
na dobre życie, na dom, na samochód, na lepszy samochód, na wakacje  ( niektórzy 25 razy w roku ) , na bycie kobietą niezależną ( tylko po co skoro to wbrew naturze w takiej formie ) na jeszcze więcej i jeszcze więcej ...rozmaitych rzeczy , na wywiad z gwiazdą  i nawet na  pochwały i zaszczyty, że zrobiłem coś czego nikt nie zrobił, bo jestem potężny ...bo umiem straszyć ...

A co z miłością  ???

Gdzie ją zgubiliśmy ???

Co z wybaczeniem innym i sobie ?
Jak długo się będziesz obwiniać i innych ? I wzmacniać to ?

Dlaczego nie rozumiesz, że choroba to ostrzeżenie ? Dlaczego nie rozumiesz, że czas się zatrzymać ...i zastanowić co dalej ?

Wszystkich obwiniasz o swoje problemy a nie ufasz nikomu ...nawet najbliższym osobom.

i Nie ufasz sobie ...

Obserwuję tzw. Rozwój osobisty w Polsce ...i jestem w coraz większym szoku ...

Wychodzi trener na scenę i ... zamiast miłości i dobroci z ust lecą żaby ...jak w bajce...

Czego uczymy ludzi i kto bierze za to odpowiedzialność ?
Kto to weryfikuje ?

Czy nie dosyć już ludzi którzy podnoszą sztucznie energię i sprzedają ze sceny ?
Czy nie dosyć ludzi, którzy mówią o zmianach, a sami nie stosują ich w życiu ?
Czy nie dosyć ludzi, którzy każde niemal zdanie zaczynają od słowa JA ?

Czy dobry trener uczy manipulacji, kombinowania i braku etyki ?

Czy trener który uczy o szczęściu i dobrym życiu, a sam nie dba o swoją Partnerkę jest spójny z tym czego uczy ?

Ludzie OBUDŹCIE SIĘ !!!!!!!

Czy jak im więcej zapłacicie za szkolenie tym jest cenniejsze dla Was ?


Mamy w Polsce wielu wartościowych Trenerów, ale to nisza. Żyją w zgodzie z tym czego nauczają. Są autentyczni. Mają swoje sinusoidy w życiu, jak każdy, ale nie oszukują innych, nie atakują itd.

Mamy i Tych drugich i do nich i organizatorów Eventów jest ten post.

Bądźmy odpowiedzialni co mówimy i do kogo.

Bądźmy spójni .
Nie wtłaczajmy sztucznie niczego do głowy innych ...bo to nie uczciwe.

Inspirujmy i motywujmy ...ale pozostawiajmy wybór.

Pomyśl, co się dzieje potem z ludźmi. To wielka odpowiedzialność być Nauczycielem.
To praca i zarabiaj, ale może 10000 za kilka dni to przesada ? Pomyśl ...
Co na to Twoja karma ? Porozmawiaj z duszą ...

Zapraszasz do współpracy Trenera, a potem okazuje się że ma zasłużyć na scenę, pomóc Ci sprzedawać ???   Robisz jeszcze wyścig ...i zatracasz jasność... A gdzie ETYKA ??????

Masz oczekiwania....

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak ....i tutaj dłużej się zatrzymam...

Co się dzieje kiedy oczekujesz ???

I co się dzieje kiedy nie dostajesz tego czego oczekujesz ???

Ból, smutek, cierpienie, frustracja ...

Znasz ????
i do tego strach ....
i to nikt Tobie niczego nie zrobił....tylko TY sam...

Kiedy pozbędziesz się oczekiwań, kiedy przestaniesz się bać...
Przyjdzie miłość ...dobroć i spokój ...
Poczujesz wdzięczność za życie ...i za wszystkie doświadczenia ...i za każdego człowieka na swojej drodze...

wtedy DUSZA zaczyna być słyszalna...Jej cichy głos w Tobie ...

Poczujesz spokój ...zatrzymanie ...i głęboką miłość  ...tak piękną jak zakochanie ...tym razem jednak to TY Jesteś Oblubieńcem ...

Miłość do siebie wystarczy, aby mieć się czym podzielić z innymi ...

Kiedy poprosisz Boga o prowadzenie ...będziesz żyć w świetle...

i Mimo, że nadal Jesteś Człowiekiem i będą pojawiały się sprawy ziemskie ...będziesz w pięknej PEŁNI ...w sobie...

I jeszcze jedno, NAUCZYCIEL też je, śpi i nawet puszcz bąki i chrapie, i ma prawo do błędów ...nikt nie jest nieomylny ...Jednak kiedy nauczyciel uczy to powinien być z tym spójny, powinien być autentyczny i prawy.
Weź to co jest dla Ciebie i z tym pracuj...

Usłyszałam kiedyś, że z każdego szkolenia coś się wynosi, to jedno zdanie...

Jednak to ważne kto i czego uczy i w jaki sposób, bo te zdania nie fajne też padają i proszę nauczycielu weź za to odpowiedzialność. I pamiętaj, że skoro ktoś przychodzi i płaci, to niech dostanie najwyższą jakość ...
Podobnie jak z pisaniem książki. piszesz o swoim życiu, to pomyśl co dajesz ludziom. Jeśli opisujesz ludzi to chroń ich , a nie dajesz im pseudonim, a i tak wszyscy wiedzą kim są i w ten sposób niszczysz im wizerunek a sobie sam dajesz mnóstwo złej energii i się boisz...bo sam to wzmacniasz. I niczego się nie nauczyłeś ...dalej to robisz....grozisz wszystkim...obwiniasz o swoje niepowodzenia...coraz trudniejsze lekcje dostajesz...i żadnych wniosków....
Chorujesz i opisujesz co ciężkiego Cie spotkało. Babrasz się w gównie. Tylko po co ??? Siebie osłabiasz. A gdybyś napisała/ napisała o wybaczaniu i miłości ...o pięknej drodze i radosnych chwilach w firmie ? Pomyśl.
A Ciebie Uczniu i Czytelniku, proszę cedź i wybieraj ...bo nie wszystko jest dla Ciebie...

Kiedy żyjesz świadomie, przyjmujesz wszystko inaczej...

Nie obwiniasz nikogo ...

Wszystko jest tak jak ma być...

Jeśli wyśmiewasz kogoś, to ogromny masz problem z wybaczeniem.
Jeśli nie potrafisz kochać, to ze strachem masz problem i zranieniem.

Zobacz jak EGO próbuje nie raz Cię wystraszyć i jak bardzo je karmisz ?

Zobacz ile razy pozwalasz DUSZY w spokoju się pokazać ...????

Czy w pospiechu i gonitwie możesz usłyszeć BOGA ???

I tu nie tylko chodzi o ROZWÓJ OSOBISTY W POLSCE ....tu chodzi o życie...każdego z nas...
podaję to na przykładzie ...
Czasem chodzę na Eventy, rozmaite ...i kiedy widzę, jak nagrodę " gwiazdy biznesu " lub inną wręcza się komuś, kto zapłacił za reklamę, lub pozwala się wystąpić na scenie komuś, kto sprzedał najwięcej biletów, to myślę sobie : Jakie to słabe ...Jak bardzo Ci ludzie muszą dorosnąć. Jak bardzo wszystko oparte jest na EGO. Jak bardzo Boga brakuje w Ich życiu.
Pokazują na zewnątrz siebie jako wspaniałe postacie, a w środku pusto ...
Obiecują i manipulują innymi, a to reklamą w gazecie, a to występem na evencie, a to wpisem na fb ....który dla tych co widzą jest oczywisty ...i ich klakierzy im przyklaskują ...bronią ...
tylko czego ? Swojego miejsca przy nich ...ale i Oni kiedyś odpadną i też będą wrogami ...

I mówicie o duchowości , a sprowadza się to do tego, że ostatnio prawie każdy trener mówi że medytuje. Och gdyby tak było ...
Kiedy pytam w jaki sposób to robi ....cisza...
Kiedy pytam czy się po prostu modli ...spuszczony wzrok ...

Jak rozmawiasz z Bogiem ???

Nie uznaję żadnej religii, ale wszystkie szanuję, bez wyjątku ...
Jednak wierzę w Boga ...inni nazywają Go różnie: Duchem, Wszechświatem, Wyższym Ja, Absolutem...
Dla mnie to Bóg ...i Go słucham ...

Nie pytam Go dlaczego takie trudne doświadczenia były i bywają w moim życiu.
Bogu nie stawia się pytań DLACZEGO.

Za wszystko dziękuję i jestem wdzięczna i patrzę co to za lekcja dla mnie.
I nawet nie wiesz jakie to trudne pisać o tym co widzę,  Bo to jest w pewnym sensie ocena. Jakoś jednak trzeba pokazać światu. Po to aby zatrzymać ten proces, aby coś się zmieniło. Ważna jest intencja. Nie zależy mi by komukolwiek dołożyć, ale abyś się obudził Człowieku.

NIE JESTEŚ BOGIEM ...ale masz Boga w sobie.
Przestań słuchać EGO a zacznij słuchać DUSZY i być dobrym Człowiekiem ...POTRAFISZ i MOŻESZ ...




I jeszcze Bajka na DOBRANOC :

Żyła sobie mała dziewczynka. Miała na imię Irys. uwielbiała kwiaty i motyle i wszelkie stworzenie.
I miała brata Bliźniaka , miał na imię Antek. Oboje bardzo się kochali.

Mieli takie same dzieciństwo i tych samych rodziców i w tym samym domu dorastali.
Ona lubiła doświadczać i On lubił tak samo.

W pewnym momencie ich drogi się rozeszły.
Dorośli.

Po kilku latach się spotkali i :

- Co u Ciebie Irys ?
- Wszystko dobrze, mam córeczkę i bardzo ją kocham
- A ja mam świetną pracę i mega samochód

po kilku latach ...
- Jak się masz Siostrzyczko ?
- Dziękuję dobrze, moja córeczka uśmiecha się do mnie codziennie :-) a ja do niej ...
- a ja jeżdżę na wakacje kilka razy w roku i imprezuję , jest świetnie ...

po kilku latach ...
- Irys, jak się masz ?
- Cudnie, moja Córeczka i ja uwielbiamy czytać książki i jedziemy na wspólny wyjazd w góry.
- a ja mam kolejną firmę i podróżuję i jestem uwielbiany ...

po kilku latach ...
- Irys, dlaczego Twoja Córeczka jest wszędzie z Tobą ?
- Bo jest inna ...ale mimo, że lekarze mówią, że chora, to ja tak tego nie widzę, bo Ona jest cudowna i moja, mimo, że już ma 25 lat i nadal wożę ją wózkiem ...i inne rzeczy przy niej robię ...
- To jest Ci ciężko, nigdy nie mówiłaś o tym ...
- Bo jestem zaszczycona, że wybrała mnie na mamę i bardzo się staram. To moja Córka. Dajemy sobie tak wiele miłości. To wystarczy. Obie jesteśmy szczęśliwe, choć czasem jestem zmęczona.
A Ty Jesteś smutny ...dlaczego ?
- Brakuje mi sensu w życiu. Słuchałem EGO. Wiele lat. Goniłem za pieniędzmi, Nie pomagałem nikomu, nawet nie zauważyłem, że potrzebujesz pomocy. Bawiłem się i podróżowałem. Ciągle szukałem czegoś.
- Znalazłeś ?
- Nie ...bo nie wiedziałem czego szukam ...
- Pomóc Tobie ?
- A w czym Ty możesz mi pomóc ?
- Zdziwiłbyś się. Uczę ludzi świadomego życia z Bogiem. Nie mogłeś Go zobaczyć, a On jest tak blisko. Jest w Tobie. Zakryłeś Go przedmiotami i materialnymi rzeczami. One są dobre, ale nie mogą być same celem. I często gdy są w namiarze, są jak zasłona ...przeszkadzają ... żeby zobaczyć ..
- Dlaczego wcześniej mi nie pomogłaś ?
- Bo nie prosiłeś ..
- Nie jest za późno dla mnie ?
- Nigdy nie jest za późno, dopóki oddychasz ... Świadome życie to wybór. To piękna droga wyborów i decyzji lecz zawsze w łączności z Bogiem . " nie moja ale Twoja wola niech się stanie"
To nie czekanie na CUD tylko działanie. To czynienie dobra i dawanie innym tego co mamy w sobie...więc najpierw zadbamy o Ciebie .
-Dlaczego to robisz ?
- Bo Cię kocham i najpierw nauczę Cie miłości ...bezwarunkowej ...
- a potem ?
- a potem życia w tu i teraz i dokonywania wyborów z dobrą intencją ...
- Irys, przecież mieliśmy takie trudne dzieciństwo ? Pamiętasz ?
- To byli nasi pierwsi nauczyciele, nasi rodzice, to my ich sobie wybraliśmy, aby przerobić nasze lekcje. Mamy być im za wszystkie wdzięczni, jakiekolwiek one nie były.
Weź z tamtego czasu tylko piękne wspomnienia i je pielęgnuj. Ja tak robię. Pozostałe wyciągnij lekcje i zostaw, Niech nie zatruwają naszego dzisiaj.
- Myślisz, że tak można ?
- TAAAAAAAAAAAAAAAAAk i wielu ludzi tak żyje. Byliśmy w tym samy domu, a ja mam piękne wspomnienia i tylko te pielęgnuję.

po roku ...

- IRYS ?
- TAAAK ?
- Zobacz jakie piękne chmury na niebie nad nami ...
- a co widzisz ?
- jakaś wojna i cierpienie ...
- ????????????
- spokojnie...sprawdzałem tylko Twoją uważność ...Widzę rodzinę misiaków tulących się do siebie i domek ...i rodzinę przy stole ...
- tak...i ja to widzę ...widzimy to co mamy w sobie ....

dzisiaj ...

- Irys ...kocham Cię
- a ja Ciebie Braciszku ...
- Dobrze, że siebie mamy
- o tak ...
- inni nie mają tak dobrze
- mają innych nauczycieli ...wśród swoich bliskich, w pracy, znajomych  ...i im bardziej z kimś im nie po drodze...tym większy nauczyciel ...

i poszli wspólnie do parku ...nakarmić kaczki ...

i to już koniec bajki ...


Zmiany zacznijmy od siebie.
Prawdziwy nauczyciel potrafi i robi to często : wchodzi w rolę ucznia.



Nie dopuszczaj ego do głosu, kiedy uczysz innych.

Zadbaj o spokój i wtedy usłyszysz ...co jest Twoją zmianą ...co masz zmieniać w sobie ...

Innych możesz inspirować ...i uczyć żyć świadomie, kiedy poproszą.


i na dobranoc motyl ...bo jest prawie 3 w nocy ...
a mnie wzięło na pisanie...

Mój MOTYL ....

PIĘKNA MIŁOŚĆ WYPEŁNIA MOJE SERCE.

 A jak Ktoś Ci powie co robisz nie właściwie, to dar ...bezcenny ...i przyjmij go ...i pracuj ...


Zobacz co tutaj jest Twoje. Co poruszyło Cię i wzruszyło...to cząstka Twojej Duszy ...

i pozwól sobie pomóc ...
zacznij żyć świadomie ...

to piękne życie ...

Do dzisiaj 105 wystąpień publicznych  i po co je liczę ?
Bo cieszę się za każdym razem , kiedy jestem zapraszana, nawet do małych miejscowości i przychodzi ludzi garstka, ale chcą żyć świadomie.
Każde takie wystąpienie to piękna radość w moim sercu. Jeśli choć jednej duszy pomogę spojrzeć inaczej i zacząć żyć dobrze , to warto.

To moja DROGA ...